Polityk SPD: Kwestia reparacji jest prawnie zamknięta
Manuel Sarrazin uważa, że szorstkie odrzucenie przez Berlin roszczeń z Polski jest formalnie poprawne, ale "moralnie i politycznie" nie do przyjęcia. "Sueddeutsche Zeitung" cytuje sporządzony przez niemieckiego polityka dokument, w którym twierdzi on, że w Warszawie panuje "ogólne rozczarowanie" konkretnymi wynikami współpracy polsko-niemieckiej. Według gazety może to oznaczać, że po wyborach prezydenckich w Polsce temat reparacji wejdzie na poziom rządowy.
– Niemcy nie mogą uznać debaty za zakończoną, jeżeli nie jest ona zakończona dla naszych polskich partnerów i przyjaciół, którzy byli pierwszą ofiarą niemieckiej napaści – powiedział Sarrazin, który przedstawił sześć konkretnych propozycji. Jedna z nich zakłada utworzenie przez Niemcy funduszu, który pokrywałby koszty opieki medycznej nad jeszcze żyjącymi ofiarami wojny i okupacji. Druga propozycja to wypłata odszkodowań dla ofiar wojny i ich dzieci, które nie zostały uwzględnione w dotychczasowych rekomensatach (np. za pracę przymusową).
Do pomysłu polityka Zielonych odniósł się poseł współrządzącej Niemcami SPD Dietmar Nietan. Szef Towarzystwa Polsko-Niemieckiego przypomina stanowisko niemieckiego rządu: "Kwestia reparacji jest prawnie zamknięta".
– Nie możemy uznać żądań reparacji, które nie maja podstawy prawnej – podkreślił Nietan w rozmowie z Deutsche Welle. Poseł jednocześnie dodaje, że Niemcy nie mogą unikać odpowiedzialności za zbrodnie popełnione w Polsce: – Dlatego mogę sobie wyobrazić finansowany przez Niemcy fundusz przyszłości, który będzie służył właśnie temu celowi: Niemcy jasno uznają swoje winy i z poczucia historycznej odpowiedzialności wspiera projekty, które przypominają o polskich ofiarach niemieckiej okupacji.
– Taki fundusz mógłby wspierać pojednanie między młodymi Polakami a młodymi Niemcami i długotrwale wzmocnić współprace europejską. Jednak utworzenie takiego funduszu usiałoby nastąpić w drodze partnerskiego dialogu i nie mogą temu towarzyszyć żądania reparacji – wskazuje Nietan.
Zdaniem Nietana zarówno frakcja SPD jak i wywodzący się z tego ugrupowania szef niemieckiej dyplomacji Haiko Maas w przeszłości podkreślali w przeszłości, że "w każdym czasie byliby gotowi na taki dialog'.